SZKOŁA
"buda" tak ją kiedyś nazywaliśmy
zbuntowani i przewrotni
dziś się cieszymy , że z niej wyszliśmy
szkoła powinna być
kuźnią talentów
naszym drugim domem
bo w niej spędziliśmy mnóstwo czasu
który nas rzeźbił
dłutami "belfrów"
lojalnych i odpowiedzialnych na tamte czasy
nauczycieli i profesorów ...
ktoś powiedział że :
"młodość jest rzeźbiarką
co wykuwa żywot cały "
bujna i szalona
ona była
ta nasza młodość ...
pamiętam bibliotekę
i czekające na nas książki
cierpliwie na półkach
salę gimnastyczną
i lekcje "wuefu"
boisko i lodowisko
nieopodal szkoły
i zażarte mecze
trupę teatralną
zespół muzyczny
lekcje religii po kryjomu
bo życie to jest teatr
bale i studniówki
i znów za rok matura
tra la la !!!
a my na niby zakochani
czekaliśmy na maj
nie wiedząc o tym
że miłość po błocie chodzi
i że często jej pluto w twarz
wtedy czysta i niewinna ...
szkoła
moja
twoja
nasza ...
szanujmy więc wspomnienia !!!
hej hej hej , tra la la , ni na na na na ...
alleluja !!! alleluja !!! alleluja !!!
na 60 lecie LO w Wyszogrodzie J.Ślazyk z klasy IV "C"
góral ze Słopnic i Krakowa
misjonarz , proboszcz , bard i poeta
w górach alto Cicolano - Rieti środkowe Włochy - Italia
Leofreni 08.04.2017