SZAFA

 

papiery , kwity

zapiski , lojalki

prawdziwe , fałszywe

szafa wszystko zmieści

tylko że prawdy wam nie powie

drodzy panowie !!!

 

szlak mnie trafia

krew zalewa

na to co słyszę

w radio i telewizji

i co czytam w prasie i internecie !!!

 

ja w roku 1970 miałem zaledwie 10 lat

pamiętam jak pod oknami mojego rodzinnego domu

w Słopnicach pod Dziołkiem

wieczorami po ciemku

kapusie z osiedla

nas podsłuchiwali

i straszyli pukając do okien

a moja mamusia świętej pamięci Petronela

bardzo się bała i dostawała przysłowiowej białej gorączki

bo nerwy miała zszarpane jak mawiała

sama wdowa z gromadką dzieci

co te kapusie chcieli uzyskać

od biednej wdowy i małych dzieci

przebrzydłe komuchy !!!

 

szafa też była w naszym domu

własnoręcznie przez tatę wykonana

i ta szafa ojca

niczego podejrzanego nie chowała

bo w mojej rodzinie

zawsze najważniejsze były

Bóg !!! Honor !!! Ojczyzna !!!

ile jeszcze szaf otworzycie i przedyskutujecie ???

i na co ??? i po co ???

 

w 1976 roku miałem naście lat

i zacząłem inaczej niż dziecko patrzeć na świat

byłem szczęśliwy w moim mieście Krakowie

razem z moim wujkiem Władysławem

który był szlachetnym i kryształowym człowiekiem

i mądrym bo to przedwojenny nauczyciel

po szkole w Starym Sączu

dziś można by porównać jego wykształcenie

do profesora uniwersyteckiego

wiele przeżył przykrości w życiu

jako nauczyciel przedwojenny

potem bibliotekarz na uniwersytecie Jagiellońskim

i zakrystian w Bazylice Mariackiej …

 

wiele ciekawych rzeczy i zdarzeń mi opowiadał

wiedział też kto jest kapusiem

a kto uczciwym człowiekiem

często mi mawiał żebym sobie szukał

dobrych , mądrych i uczciwych

kolegów i koleżanek

i nie zadawał się z chuliganami i kapusiami …

 

dziś dzięki niemu i mamusi

jestem tym kim jestem

i nie żałuję że ich posłuchałem

mam też szafę i to nie jedną

w moim domu w górach

w środkowej Italii

ale nie kryją nic podejrzanego

i nikt do nich nie zagląda

oprócz mnie …

 

szafa i teczki

wino i beczki

mam propozycję dla was panowie

napijcie się lepiej wina

bo to lepsza medycyna …

 

pamiętam też jak wujek Władek mi mawiał

Józiu ja już jestem stary

i nie doczekam że komuna padnie , ale ty doczekasz i miał rację !!!

 

 

J.Ślazyk – Słopniński  Leofreni Italia 19.02.2016