ZDĄŻYMY

 

Jeszcze zdążymy

wypić herbatę

miodem słodzoną

osy przegonić

ule ochronić

choć będzie trudno

wojna to będzie straszna

bo klika będzie się bronić

armaty wytoczy

lecz nam się uda

bo wiara działa …

 

Jest już za późno , nie jest za późno

Jest już za późno , najwyższy czas …

 

Jeszcze zdążymy

zbudować dom

pełen nadziei

i zasiądziemy

przy wspólnym stole

z białym obrusem

razowym chlebem

świecą na stole

dębowych krzesłach

zapachem lasu

ze śpiewem ptaków …

 

Jeszcze zdążymy

wspólnie zaśpiewać

Boże coś Polskę

Bogurodzicę i suplikacje

chłop się poczuje panem na polu

pleban dziedzicem

lekarz znachorem

wody w potoku

radość przyniosą

wolność na progu

zatańczy tango …

 

Jeszcze zdążymy

popatrzeć sobie

prosto w oczy

nacieszyć oko

i ucho melodia

też zauroczy

pod strzechą domu

gołębie zagruchają

i kot na ganku

łasić się będzie

jak dawniej …

 

Jeszcze zdążymy

naszą miłością

siebie zachwycić

czas ułaskawić

rany opatrzyć

białą chusteczką

lnianą łzy otrzeć

mleka się napić

prosto od krowy

ranem się zbudzić

pianiem koguta …

 

Jeszcze zdążymy

w cieniu jawora

odpocząć nie co

nogi zmęczone

umoczyć w kryształowej wodzie

rwać jabłka w sadzie

tuż przy domu

kwiaty w ogrodzie

bocianie gniazdo

podziwiać z bliska

i psa z łańcucha

uwolnić …

 

 

Polska !!! Polska !!! Polska !!!

J.Ślazyk-Słopniński 17.05.2015 g.23:52