KOSZYKOWA 20

 

Pan Bucek zrobił psikusa na dzień Dziecka

Mamusi kapłana i poety Jana od Twardowskich

W stolicy Warszawie kraju nad Wisłą

1 czerwca 1915 roku przed wojnami

Tu przyszedł na świat kapłan poeta

I zamieszkał między nami …

 

Ha ha ha … tra la la … na na na …

 

Kamienica podobna do innych ale szczególna

Szeroka brama i drzwi otwarte na oścież

Przed bramą tablica odsłonięta pamięci księdza poety

Pani prezydent stolicy Hanna tablicę odkryła

Pani Teresa filmowa dama co jej ślubu udzielił kapłan i poeta

Wiersze jego czytała razem z panem Januszem w czarnym kapeluszu

Proboszcz parę słów powiedział

A z wrażenia zapomniał tablicy poświęcić …

 

Ha ha ha … tra la la … na na na …

 

Po oficjalnej części artystyczna na podwórku kamienicy była

A w niej znów pani Teresa , pan Janusz i wiersze księdza Jana

Mieszkańcy kamienicy i pan prezes z podobnym nazwiskiem do mojego

Pani Aldona uśmiechnięta i zadowolona i pan Stanisław też …

Stary kasztanowiec na podwórku

Co pewnie pamięta narodziny księdza i poety

A na koniec programu artystycznego

Też ksiądz i poeta z gitarą wiersze księdza Jana śpiewał i nie tylko

Bo swoje też a  z  daleka bo z Włoch tu zabłądził

Misjonarz , bard i poeta co znał osobiście poetę księdza Jana …

 

Ha ha ha … tra la la … na na na …

 

W moim kraju czerwcowym nowe wieją wiatry

Nowego Prezydenta mamy

Pewnie w nowe z nim zajrzymy domów bramy …

 

 

J.Ślazyk-Słopniński Leofreni śr. Italia 03.06.2015