MEMENTOMORI…

 

Haiti memento Mori 

Pamiętam jedną z moich kuzynek Helenę

Nie łatwe miała życie wczoraj odeszła

Ile lat miała tego nie wiem

Pamiętam że była piękną kobietą

Jak chadzałem do nich w gości

Razem z moim bratem ś.p. Stanisławem

W Nowej Hucie mieszkali niedaleko centrum

Hela Waldek Bożena i Robert

Familia moja memento Mori…

 

Tak już jest w życiu

Ktoś się rodzi ktoś odchodzi

Memento Mori …

 

Haiti na kolanach memento Mori 

Inaczej jest umrzeć naturalną śmiercią

Inaczej niespodziewaną memento Mori

Łzy matek i dzieci i siostra śmierć

Memento Mori …

 

Pamiętam jak odeszła moja mamusia Petronela

Ciotkę Agnieszkę też pamiętam i Michała

 

Memento Mori …

 

Tylko nie pamiętam czy płakałem pewnie tak

Bo łzy są wyrazem smutku i żalu po stracie kogoś kogo się kochało

 

Memento Mori …

 

Ktoś ginie nagle w wypadku samochodowym

Lub samolotowym memento Mori

Ktoś odchodzi po krótkim lub długim cierpieniu

Ktoś kładzie się spać i zasypia na zawsze

 

Memento Mori …

 

Ktoś odchodzi z miłości lub nienawiści

Bo to dwie bliźniacze siostry memento Mori

A ty ??? Nie wiesz kiedy i w jaki sposób odejdziesz

 

Memento Mori…

 

Jedno jest pewne że jest ktoś kto czuwa nad tobą

Trzeba tylko w to uwierzyć

Ktoś ci dał życie i ten ktoś ma prawo ci go zabrać

Memento Mori … I … spieszmy się kochać ludzi

Bo często tak szybko odchodzą memento Mori…

Czy kiedyś o tym pomyślałeś??? Memento Mori.

 

 

Mojej kuzynce Helenie Satkowskiej z domu Barnaś Leofreni-Italia 17.I.10.